niedziela, 22 lipca 2012

Mniejsze zło.


Śledzę co jakiś czas badania nad poparciem dla poszczególnych partii.  Najnowszy sondaż wyborczy przeprowadzony przez TNS OBOP pokazuje, że gdyby wybory odbywały się teraz, PO by je wygrało. Nadal widzimy wyraźną przewagę Platformy nad Prawem i Sprawiedliwością, nie licząc takich partii jak PSL, SLD czy Ruch Palikota. Jak wynika z badan PO mogłoby liczyć na jakieś 32% głosów wyborców, a PiS na 23%. Zastanawia mnie jak to możliwe, że PO mimo wielkiej krytyki swojej pracy jest nadal na prowadzeniu. Myślę, że nie wynika to z tego iż nasz naród popiera Platformę w jej działaniu, ale głównym czynnikiem jest jeszcze mniejsze zaufanie do innych partii,  przede wszystkim dla PiS. Na każdym kroku można usłyszeć ludzi wypowiadających się źle o Jarosławie Kaczyńskim i jego partii. Więc sądzę, że takie a nie inne wynik sondaży, biorą się z niezdecydowania i nieufności naszego narodu. Zaryzykuję stwierdzeniem iż Polacy wybierają po prostu mniejsze zło. Ciekawy jestem waszych opinii na ten temat. Zapraszam do dyskusji. 

9 komentarzy:

  1. No jasne! Trafiłeś w 10-tkę! Wszystko,tylko nie PiS!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z tą tezą,zdecydowanie.Do popleczników PiS jednak to nie dociera,oni rozumują w ten sposób-kto nie z nimi ten obowiązkowo wielbiciel PO i Tuska.Inna opcja jest przez nich niewyobrażalna.Zapraszam do siebie-www.anodakatodablog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. W 2007 roku zagłosowałem na mniejsze zło, czyli PO. Ale rok temu uznałem, że mniejsze zło to jednak zło, a rząd PO-PSL uznał, że można wiecznie rządzić strasząc PiS-em, zamiast zmieniać Polskę w państwo nowoczesne. Mija rok od wyborów, a PO wciąż poprzestaje na straszeniu PiS-em. A PiS nie potrafiąc nic innego godzi się na tę rolę i dodatkowo straszy sam

    OdpowiedzUsuń
  4. tak, tak zgadzam się, jedyna taktyka PO to straszenie wyborców rządami PiSu. Trzeba przyznać, że jak na razie to skutecznie to robią. Niestety, bo zamiast zająć się ważniejszymi sprawami, robią z Polaków idiotów, manipulując nimi w ten sposób.

    OdpowiedzUsuń
  5. PO wygra kolejne wybory, ale jeśli je wygra to ja nie chcę wiedzieć co wtedy PiS i partie satelitarne będą wyczyniać, chyba wyjdą z siebie w wyścigu absurdów.

    OdpowiedzUsuń
  6. to że wygra jest praktycznie pewne, no chyba że stanie się coś co zniechęci wyborców do Platformy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak się nie ma, co się lubi, to się robi, co się musi. No, można jeszcze nie głosować wcale, ale...:)
    Zastanawia mnie, dlaczego tak bardzo odstrasza ludzi Palikot? Wiem, wiem, nieobliczalny itd., ale tylko w pijarze. Jak przychodzi do konkretnych decyzji (głosowania) są one całkiem rozsądne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawdę powiedziawszy nie bardzo widzę sytuację,że się "ma co się lubi" ,przynajmniej w moim przypadku.Jestem wyjątkowo sceptyczna jeżeli chodzi o polityków a partie w szczególności,odporna na ich obietnice ,wizje raju itd.I dlatego nie przeżywam kolejnych rozczarowań jak ci,co załapują się na drugą Japonię,Węgry czy Irlandię,mieszkanie dla każdego i wakacje w Egipcie dla emeryta.Podchodząc z wielkim dystansem do obietnic bardziej przyglądam się deklaracjom,czego NIE zrobią.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziwia mnie uwagi, że PO poprzestaje na straszeniu pisem, przecież właśnie PO przeprowadziła jedną z najtrudniejszych reform, na którą nie zdobył się przedtem zaden rząd ze strachu że straci elektorat bo reforma bolesna, zaraz będzie następna. Dlaczego PO straszy ?, może to pis straszy bez przerwy przypominajac jaki jest. Przecież PO nie opowiawiada straszliwych historyjewk tylko pis co chwilę z czymś wyskakuje. Dziennikarze wymyślili sobie slogan i bez przerwy nim szafują to się utarło. A putam, czy to platforma opowiada ciągle o kondominium, oligarchii, zamordowanych ofiarach smoleńskich. Jak prezes zamilknie pisowi wzrasta, ostatnio się uaktywnił więc dzisiaj już spadek.
    Platforma dawno straszyć przestała - takie jest moje zdanie

    OdpowiedzUsuń