wtorek, 24 lipca 2012

PiS domaga się komisji śledczej.

Prawo i Sprawiedliwość domaga się aby powołano komisję śledczą w sprawie afery taśmowej w Polskim Stronnictwie Ludowym. Komisja ta miałaby wyjaśnić nieprawidłowości koalicji PO-PSL. Poinformował o tym na konferencji prasowej szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak. W sejmie oskarżał on rządzącą koalicję o kumoterstwo, nepotyzm i wyprowadzanie pieniędzy publicznych. Ja osobiście zgadzam się z wnioskiem Prawa i Sprawiedliwości, ponieważ na prokuraturę w naszym kraju niema co liczyć. Uważam, że prokuratura pod wpływem wielu ważnych osobistości w naszej polityce (nie będę wymieniał jakich) wiele spraw po prostu zamiata pod dywan. Kamiński w swojej wypowiedzi podkreśla, że nie chodzi tu tylko i wyłącznie o aferę taśmową w PSL, ale również o wyjaśnienie wielu innych problemów z jakimi spotykamy się na każdym  kroku obserwując poczynania naszego rządu. Uważam, że z jednej strony ma rację, a z drugiej myślę iż chodzi jak zwykle głównie o to by dokopać PO. Bo zwalczanie siebie na wzajem stało się ich głównym zadaniem. Prawda?

poniedziałek, 23 lipca 2012

Wiedział, nie powiedział, a to było tak...


Odkąd pojawiła się wiadomość o taśmach PSL na wielu stronach jest to temat numer jeden. Śledzę na bieżąco wszystkie takie wiadomości i spekulacje. Ostatnio wiele dyskutuje się o tym, czy Donald Tusk wiedział o nieprawidłowościach w państwowych spółkach, czy tez nie. Zdania na ten temat są bardzo podzielone. Osobiście uważam iż premier musiał wiedzieć o istniejących od dawna niejasnościach. Jak informuje NIK, większość spółek nadzorowanych przez Skarb Państwa jest nieudolnie zarządzanych. Wielu polityków od dawna wiedziało o sytuacji jaka ma miejsce w Elewarrze, moim zdaniem premier także. Do działania zmusiła ich dopiero publikacja taśm w „Pulsie Biznesu”.  Do dymisji podał się minister rolnictwa Marek Sawicki, a posadę dyrektora generalnego Elewarru utracił Andrzej Śmietanko.  Już w 2011 roku trafił raport audytu NIK, który zawierał informacje o tym, że dywidencję wypłaca tylko 15% spółek z udziałem państwa. Także Tusk powinien wiedzieć o sytuacji panującej w spółkach państwowych. Jak myślicie? Dlaczego nic z tym nie robiono? Dla wielu pewnie było to po prostu opłacalne. Takie jest moje zdanie. 


niedziela, 22 lipca 2012

Mniejsze zło.


Śledzę co jakiś czas badania nad poparciem dla poszczególnych partii.  Najnowszy sondaż wyborczy przeprowadzony przez TNS OBOP pokazuje, że gdyby wybory odbywały się teraz, PO by je wygrało. Nadal widzimy wyraźną przewagę Platformy nad Prawem i Sprawiedliwością, nie licząc takich partii jak PSL, SLD czy Ruch Palikota. Jak wynika z badan PO mogłoby liczyć na jakieś 32% głosów wyborców, a PiS na 23%. Zastanawia mnie jak to możliwe, że PO mimo wielkiej krytyki swojej pracy jest nadal na prowadzeniu. Myślę, że nie wynika to z tego iż nasz naród popiera Platformę w jej działaniu, ale głównym czynnikiem jest jeszcze mniejsze zaufanie do innych partii,  przede wszystkim dla PiS. Na każdym kroku można usłyszeć ludzi wypowiadających się źle o Jarosławie Kaczyńskim i jego partii. Więc sądzę, że takie a nie inne wynik sondaży, biorą się z niezdecydowania i nieufności naszego narodu. Zaryzykuję stwierdzeniem iż Polacy wybierają po prostu mniejsze zło. Ciekawy jestem waszych opinii na ten temat. Zapraszam do dyskusji. 

sobota, 21 lipca 2012

Obnażony...

Najnowsza okładka tygodnika „Wprost” przedstawia obnażonego Waldemara Pawlaka. Ma on na sobie tylko muszkę. Artykuł zamieszczony w gazecie brzmi: „Chłopskie nagrania". Wiemy, że w PSL dzieje się teraz dużo, nawet bardzo dużo, niestety niechlubnych rzeczy. Głównie mówi się o nagranej rozmowie Serafina i Łukasika. Można powiedzieć, że są to taśmy prawdy w PSL. W rozmowie tej pan Łukasik opowiada panu Serafinowi o korzyściach płynących z państwowego majątku do poszczególnych działaczy Polskiego Stronnictwa Ludowego dla ich własnych korzyści. Niby wszczęto postepowanie wyjaśniające przez prokuraturę, a CBA zajmuje się już spółkami ARR, ale wydaje mi się, że wielu wiedziało o tym co się dzieje, i że taśmy nie wypłynęły przypadkowo. Przecież tak jak twierdzi redaktor Olejnik, ktoś je musiał zanieść do „Pulsu biznesu” gdzie pojawiły się one na początku. Sądzę iż pewne jest że zrobiono to z premedytacją. Komuś zależało na ich ujawnieniu. Trzeba sobie powiedzieć, że na aferze w PSL zyskuje premier Tusk i wielu innych, dobrym stwierdzeniem jest że Tusk wymierzył Pawlakowi lewego sierpowego. Zdaniem pani Olejnik, Marek Sawicki podłożył swojej partii skórkę od banana, i trudno się z nią nie zgodzić. Ja osobiście jestem bardzo ciekawy co dalej będzie działo się z koalicją PO-PSL. Co Wy sądzicie na ten temat???

piątek, 20 lipca 2012

Ciemność, ciemność widzę...


Czytając dział polityczny serwisu dziennik.pl doszedłem do pewnego tematu, który skupił na dłużej moją uwagę. Był to tekst o tym jak Polacy widzą swoja przyszłość w czarnych barwach. Nie ukrywam, że rozumiem ich w stu procentach. Według statystyk portalu wynika, że aż 67% naszego społeczeństwa uważa że sprawy naszego kraju idą w bardzo złą stronę. Jak podaje strona największymi pesymistami są ludzie z niskim wykształceniem i ludzie mieszkający na wsi, głównie starsi. Powiedzmy sobie szczerze- niema co się dziwić. Ja jestem prawie takiego samego zdania. Ceny praktycznie  wszystkiego idą w górę  w mgnieniu oka, natomiast stawki wynagrodzeń stoją w miejscu. Osoby z podstawowym lub średnim wykształceniem mają naprawdę ciężko na rynku pracy. Myślę iż wykształcenie daje jakieś perspektywy, chodź i tak niewielkie przy panującym bezrobociu. Wiadomo że osoba po studiach ma łatwiej znaleźć zatrudnienie, ale też musi włożyć w poszukiwania wiele wysiłku. Z moich własnych obserwacji wynika, że kończąc studia, bardzo niewielu znajduję pracę w swoim zawodzie lub kierunku studiów jakie obrał. Jest to bardzo mała część absolwentów szkół wyższych. Inni natomiast albo pracują gdzie się da, albo szukają pracy, stając się częścią tej niechlubnej statystyki- bezrobotnych. Ludzie boją się wzrost cen żywności, cen paliw, czy jakichkolwiek produktów niezbędnych do życia. Chyba nikogo to nie dziwi, bo jak normalnie funkcjonować, przy tak niskich stawkach wynagrodzeń. O ile się nie mylę to na dzień dzisiejszy minimalna płaca miesięczna wynosi 1500zł brutto co daje nam 1111,86zł netto. Po zapłaceniu rachunków za mieszkanie, światło i inne media, na życie zostaje naprawdę niewiele. Mnie osobiście to przeraża, a wy patrząc na to co się dzieje jesteście pesymistami, czy może chociaż próbujecie dostrzec cos pozytywnego?

czwartek, 19 lipca 2012

Nie ma PRACY- RODACY!


Bezrobocie- jest to kolejny temat na który chciałbym z wami porozmawiać. Nie od dziś wiadomo, ze w naszym kraju panuje bezrobocie, zjawisko to wystepuje nie tylko u nas lecz na całym świecie.  W wielu powiatach naszego kraju staje się to bardzo dużym problemem. Jak to się dzieje? W obszarach objętych dużym bezrobociem nie powstają prawie żadne firmy, które mogłyby zaoferować prace tamtejszej ludności, natomiast zakłady pracy które już istnieją najczęściej w związku ze złą kondycją firmy redukują już powstałe etaty. Zauważyłem, że od około 2 lat systematycznie obcina się dofinansowania dla osób bezrobotnych na otwarcie np. własnej działalności gospodarczej. Czy nie uważacie że jest to absurd? Jak mamy zwalczać bezrobocie, rzucając bezrobotnym kłody pod nogi, jakimi są właśnie takie obcięcia. Ludzie chcący rozpocząć działalność gospodarczą w 90% z góry skazani są na niepowodzenie, no chyba że sami mają własny budżet na rozpoczęcie działalności. W Powiatowych Urzędach pracy ostatnimi czasy brakuje pieniędzy nawet na staże, czy doposażenie miejsc pracy. W wielu powiatach bezrobocie sięga aż 30%, są to okrutnie duże liczby, tzn. że co 3 osoba jest bezrobotna. Natomiast według GUSu w 86 z 370 powiatów bezrobocie wynosi ponad 20%, a w siedmiu jest jeszcze większe niż przed rokiem. Według mnie państwo zamiast zwalczać zjawisko jakim jest brak pracy, pogłębiają problem coraz bardziej. Jak sobie to inaczej tłumaczyć, skoro obcina się pieniądze na aktywizację bezrobotnych, czy nawet na kursy przygotowujące do zatrudnienia. Ja osobiście nie dziwię się osobom wybierającym życie i prace poza granicami naszego kraju, a Wy? Jak sądzicie?...

wtorek, 17 lipca 2012

KOKO-EURO, spoko?


Wiem, że Euro w Polsce i na Ukrainie zakończyło się już jakiś czas temu, jednak chciałbym powrócić do tego tematu. Opinie na temat stanu stadionów, przygotowań, i samych mistrzostw są różnorakie. Jedni twierdzą że podołaliśmy zadaniu zorganizowania tej wielkiej  imprezy sportowej, inni jednak zupełnie odwrotnie.  Mieliśmy niedawno okazję zobaczyć spot podsumowujący EURO, ja obejrzałem go na stronie internetowej kancelarii premiera. Moje osobiste odczucia są w miarę dobre. Jednak wydaje mi się on przesadnie pozytywny, ale przecież nie mógł być inny. Zgodzę się z tym, iż od strony przygotowania aren wszystko wyglądało dobrze, strefy kibica też przygotowane rewelacyjnie. O atmosferę zadbało setki tysięcy kibiców z polski jak i przyjezdnych, ogólnie rewelacja. Jednak jest wiele kwestii które bardzo mnie ciekawią a poniekąd dziwią. Weźmy na tapetę podsumowanie działań policji. Na wstępie trzeba sobie powiedzieć, że nie mogło obyć się bez żadnych incydentów bo to byłoby przesadą. Jednakże widać było, przynajmniej według mnie nieporadność naszej policji, której praca została oceniona na sześć z plusem. W wielu sytuacjach zawiedli, bo albo ich niebyło w ogóle, albo nie mogli zapanować nad panującą sytuacją. Przykładem może być pobicie naszych stewardów przez kibiców z Rosji. Pytam więc… gdzie była policja? Takie miejsca jak stacje kolejowe powinny być strzeżone dokładnie. Osobiście mimo, iż sam często bywałem na meczach piłkarskich, nie zabrałbym na nie swojej rodziny. Dlaczego? Ze strachu. Ale to jedyne zastrzeżenia jakie mam do organizacji mistrzostw. Trzeba powiedzieć, że wiele obiektów, autostrad czy lotnisk zostało bardzo dobrze zmodernizowanych. Wydano na to bagatela około 94 mld złotych. Na pewno wiele z tych inwestycji niebyła wykonywana typowo pod Euro, ale będzie służyć nam przez wiele lat a to cieszy.  A co wy sądzicie o zakończonych już mistrzostwach EURO 2012? . Pozdrawiam i zapraszam do komentowania. 

niedziela, 15 lipca 2012

Witajcie.

Od dłuższego czasu zamierzałem założyć bloga dotyczącego głównie polskiej polityki. W końcu zebrałem się   w sobie i oto i jest. Głównie chciałbym się skupić na omawianiu tego co dzieje się na scenie naszej rodzimej polityki. Chciałbym omawiać, wyrażać swoją opinię i dyskutować razem z wami na wiele nurtujących i ciekawych tematów, bo przecież dotyczą one nas wszystkich. Od dawna nie spotkałem się z tyloma konfliktami, sporami i walką o "stołki" w naszym rządzie i głównie to przyczyniło się do tego iż postanowiłem dzielić się z wami moimi spostrzeżeniami. Nie jestem żadnym ekspertem w tej dziedzinie, aczkolwiek od długiego już czasu intensywnie śledzę i interesuję się wszystkim co powiązane jest z polityką. Ciekaw też jestem waszych opinii, czy pokrywają się z moimi, a może są zupełnie odwrotne. Więc serdecznie zapraszam do odwiedzania mojego bloga, komentowania i dyskutowania wraz ze mną. Będę starał się w miarę możliwości systematycznie dodawać nowe tematy do naszych dyskusji. Jeszcze raz zapraszam. Pozdrawiam.